wtorek, 1 listopada 2016

Przędzenia ciąg dalszy / Spinning another yarns

 Powstają kolejne wełenki. Ciągle ćwiczę i uczę się tego jak obchodzić się z runem owczym. Wciąż pęka mi nitka i nie ma ona równej długości, jednak z każdą chwilą idzie mi coraz lepiej ;)
Na załączonych zdjęciach wełenka brązowa - naturalna wrzosówka o ciemnobrązowej barwie w pojedynczym wydaniu - tzw. "singiel". Utkałam prawie 267m, 28 wpi.





Siwa wełenka również naturalnego koloru z runa wrzosówki ma jakieś 139m długości i 14 wpi. Te nici skręciłam podwójnie - tzw. "dubelek".
 Mam nadzieję, że kolejne moje uprzędy będą coraz to równiejsze. Teraz czeka mnie jeszcze przeprawa z czesaniem runa i przygotowaniem kolejnej czesanki, którą będę mogła zamienić w nić. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz