Kolejna krajka wykonana metodą tabliczkową. Wzór wykorzystałam z książki, o której już wcześniej wspominałam : http://freydis-krajki.blogspot.com/2015/08/finska-krajeczka.html
Krajkę utkałam z akrylu - bardzo dobrze ślizgają się na nim tabliczki, dzięki czemu tkanie to jeszcze większa przyjemność. Kolejne wzory będę wykonywać już jednak z wełny naturalnej. Odkryłam w pasmanterii przetworzoną mocno wełnę, która ślizga się podobnie do akrylu. Muszę ją jeszcze przetestować i dokładniej porównać. Wiem na pewno, że jest dużo wygodniejsza w pracy od wełny naturalnej , gryzącej i "siermiężnej". ;)
Teraz jeszcze muszę wykrzesać trochę czasu na kolejne zaplanowane projekty ;)
Krajka ta ma 3 cm szerokości i 300cm długości ;) Wzór ciekawie wygląda nawet z tej "lewej strony". Przypomina mi trochę takie azteckie wzory. ;)
Od 2010 r. zajmuję się rękodziełem.Tkanie stało się moją pasją. Wykonuję rekonstrukcje historyczne oraz inspiruję się wzorami tkackimi z przeszłości przy tworzeniu własnych wersji krajek oraz tkanin. Potrafię wykonać krajki bardkowe,"wyciągane", tabliczkowe, posługuję się siatką tkacką.Potrafię dziergać igłą(naailbinding). Zajmuję się szyciem ręcznym rekonstrukcji strojów wczesnośredniowiecznych. Przędę nici z runa owczego i wprowadzam wykonane nici do swoich projektów tkackich i dziewiarskich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz