Miałam już kilka podejść do "lnianych tematów" i nie zawsze były one udane. Chodzi o krajki z lnianych nici ale nie tych cieniutkich, którymi się szyje tylko z takich grubszych, bardziej dratw niż nici. Nie zawsze udawało mnie się utkać ładnie taką krajkę, ponieważ takie nici nie zawsze chcą współpracować i są za sztywne do tworzenia krajek. Na szczęście te widoczne na zdjęciu okazały się giętkie i przyjemne przy pracy. :)
Cała tasiemka ma posłużyć jako obszycia do tuniki mojego znajomego. Stwierdził, że do lnianej tuniki chce lnianą krajkę. Taką też zrobiłam wedle jego życzenia :) Jej długość to 360cm, szerokość 2cm.
Od 2010 r. zajmuję się rękodziełem.Tkanie stało się moją pasją. Wykonuję rekonstrukcje historyczne oraz inspiruję się wzorami tkackimi z przeszłości przy tworzeniu własnych wersji krajek oraz tkanin. Potrafię wykonać krajki bardkowe,"wyciągane", tabliczkowe, posługuję się siatką tkacką.Potrafię dziergać igłą(naailbinding). Zajmuję się szyciem ręcznym rekonstrukcji strojów wczesnośredniowiecznych. Przędę nici z runa owczego i wprowadzam wykonane nici do swoich projektów tkackich i dziewiarskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz